Adres: ul. Wilcza 31 m.7 kl.A (IV p.)
  00-544 Warszawa
Telefon: 535 880 065
  502 567 840
 Adres e-mail:  sekretariat@pratir.pl

Rejestracja jest czynna od poniedziałku do piątku w godzinach 9.00-20.00.

RODO

  •  
  •  

Artykuły

    Praca terapeutyczna on-line - Anna Tanalska-Dulęba

    SPOTKANIE  ?  NA EKRANIE

    Nie będę pozorować neutralności. Od razu na początku wyznam, że nie lubię pracować online. Uważam też, że jest to gorsza – bo uboższa – forma pracy terapeutycznej i unikam jej, jak mogę. (Bywa, że koledzy zarzucają mi zacofanie.) Zarazem zdaję sobie sprawę, że – dziś jeszcze względnie nowa i często przyjmowana z entuzjazmem – będzie się szerzyć w terapeutycznym świecie, aż w końcu stanie się codziennością, może nawet zyska przewagę i nikogo już nie będzie dziwić. Zamiast więc, jak to jest w zwyczaju starców i staruszek, narzekać na nowinki techniczne i wielbić dobre, stare czasy, postanowiłam, z lekka zachęcona przez Redaktora Naczelnego, zadbać o odrobinę refleksji nad zmianą.

    Kiedy bowiem pytam superwizantów lub kolegów, czemu się zdecydowali na pracę online z tym czy innym pacjentem, często słyszę w odpowiedzi: „A czemu nie?”; a jeśli uda nam się chwilę porozmawiać, okazuje się niejednokrotnie, że mój interlokutor nie zastanawiał się nad znaczeniem tej decyzji dla procesu terapeutycznego, więcej nawet: nie dostrzegł, że ta ZUPEŁNIE NOWA forma pracy MA ZNACZENIE dla procesu terapii. Była dostępna, możliwa, wygodna, niekiedy wygodniejsza nawet niż spotkanie osobiste, czemu by zatem nie skorzystać? Sama należałam do przeważającej, jak sądzę, grupy terapeutów, którzy, oblężeni przez wirusa, kiedy było to uzasadnione sytuacją epidemiczną, niejako automatycznie się przestawili na komputery, smartfony, telefony i zaniedbali kwestię nowego kontraktu. Po niewczasie spostrzegaliśmy, że pacjent łączy się z nami na przykład z pociągu, albo odziany dość niewyjściowo. Dopiero wtedy zaczęliśmy sobie zdawać sprawę, że nowe warunki wymagają nowego kontraktu!

    Zmiana, choć – wspomagana pandemią – nastąpiła bardzo szybko, niemal z dnia na dzień, pozostała prawie niezauważona. Terapeuci, którzy taką wagę przywiązują do settingu, do zmiany ustawienia foteli w gabinecie, do najmniejszego naruszenia ustalonej rutyny, przyjęli nowe medium jako coś absolutnie naturalnego – bo jest i da się użyć.

    Jednak nie bez konsekwencji. Bo nie istnieje zmiana izolowana.

    Zaczęłam od stwierdzenia, że praca online jest uboższa. Uboższość jest oczywista: zamiast trójwymiarowej osoby od stóp do głów widzę tylko, w najlepszym razie, płaski obraz twarzy i, co najwyżej ramion. Sama też tylko tak jestem widziana. Jesteśmy zdani prawie wyłącznie na słowa, cała reszta komunikacji – przekaz niewerbalny – przestaje się liczyć. Nie ma zapachów. Nie ma wyboru – dotknąć, nie dotknąć, zbliżyć się czy oddalić. Nie muszę się obawiać, że pacjent mnie uderzy albo się do mnie przytuli. Nie wiem, czy ktoś badał kwestię działania neuronów lustrzanych podczas spotkania na ZOOM-ie czy SKYPE’ie: działają? nie działają? Co wobec tego z empatią?

    To wymaga omówienia z pacjentem!

    więcej →

    Psychoterapia małżeńska - czy to działa

    Para małżeńska w długoletnim związku, oboje wykształceni, mieszkanie satysfakcjonująca praca, dorastające dzieci. Przez pierwsze lata świetnie się im układało, no może jakieś drobne nieporozumienia, różnice zdań dotyczące wychowywania dzieci. Zadowoleni i szczęśliwi – są przekonani , że tak będzie zawsze. Lata mijały, nie zauważyli kiedy w ich związku pojawiło się pęknięcie, które stopniowo powiększyło się do rozmiarów przepaści. Trudno już było wzajemnie się słuchać, rozumieć a nawet na siebie patrzeć bez grymasu czy ironii. Po nieudanych próbach porozumienia, częściej przypominających walkę niż pokojowe rokowania, decydują się na psychoterapię małżeńską. Na co liczą? 

    więcej →

    Pierwsze spotkanie z psychoterapeutą

    Zarówno dla osoby, czy też osób zgłaszających się na konsultację terapeutyczną, jak i dla terapeutów, pierwsze spotkanie jest przede wszystkim okazją do sprawdzenia, czy w sprawie, kłopocie, który sprawił, że ktoś się zdecydował na takie spotkanie, ów terapeuta może zaoferować jakąś pomoc. Oferta może oznaczać propozycję jakiejś formy psychoterapii, może to jednak być informacja lub skierowanie do innego specjalisty w ramach instytucji, w której odbywa się spotkanie lub poza nią.

    więcej →

    Co oznacza termin "certyfikowany psychoterapeuta" i "superwizor psychoterapii"

    Krótki tekst wyjaśniający, kim jest certyfikowany psychoterapeuta, a kim superwizor psychoterapii.

    więcej →

    Krajobraz po rozwodzie - Anna Tanalska-Dulęba dla Twojego Stylu

    Trach! Ciach! I po małżeństwie.

    Po rozwodzie możesz wyciąć nożyczkami twarz byłego męża ze wszystkich zdjęć. Ale z życia go przecież nie wymażesz. Tak jak nie wymażesz jego rodziców, którzy zaprzyjaźnili się z twoimi. Nie każesz też dziecku zapomnieć o wujku i cioci. Wszystkich powiązań nie da się przeciąć. I nie warto. O zerwanych więziach rozmawiamy z Anną Tanalską-Dulębą, psychoterapeutką.

    Rozmawia Jagna Kaczanowska

    TWÓJ STYL

    więcej →

    Troje to już tłum - Anna Tanalska-Dulęba dla Twojego Stylu

    Ona i on. Partnerzy, małżonkowie. A skąd między nimi nagle jego mama? Jeździ z nimi na wakacje, w trakcie sporów bierze stronę syna. Albo nastoletnia córka? To jej, a nie mężowi, zwierza się ona. Trójkąt to nie zawsze mąż, żona i kochanek. Para może zaprosić „na trzeciego” kogoś zupełnie innego. Lub... coś innego. Co jest przyczyną? I dlaczego ten obcy bywa zagrożeniem dla związku? Mówi Anna Tanalska-Dulęba, terapeutka.

    więcej →

    Nowy partner stare dzieci - Martyna Figurska dla Charakterów

    Po śmierci męża Krystyna chce ułożyć sobie życie z nowym partnerem, ale to komplikuje jej relacje z córką i synem. Rodzina.. – kto do niej należy? Jakie przeszkody napotyka ten, kto chce stać się jej częścią?

    więcej →

    Bliskość w sam raz - Martyna Figurska

    Jaki jest przepis na „dobry związek”? Tworzą go partnerzy, którzy robią nieomal wszystko razem i są nierozłączni, czy ci, którzy realizują różne pomysły osobno, mają odrębne zainteresowania i pasje?

    tekst: MARTYNA FIGURSKA

    więcej →

    Wszystko przez rodziców - Martyna Figurska dla Charakterów

    Za swoje niepowodzenia często obwiniają rodziców. Cień tego, co doświadczyli w dzieciństwie, oddziela ich od partnerów, dzieci, szczęśliwego życia. Jak Dorosłe Dzieci Alkoholików budują relacje z własnymi dziećmi?

    więcej →

    Siła w grupie - Martyna Figurska

    Terapia grupowa wymaga wysiłku i odwagi - przełamania lęku przed mówieniem o sobie w obecności innych, początkowo obcych, ludzi. Jednak taka forma terapii czasami pomaga szybciej i lepiej niż indywidualne spotkania z terapeutą. Dlaczego?

    Tekst MARTYNY FIGURSKIEJ, który ukazał się w niedawnym numerze czaspomisma Charaktery.

    więcej →